GNOTHI SEAUTON


Mówią, że jedna jaskółka wiosny nie czyni.
A co by uczyniły gdyby przyleciało ich na przykład miliard?
Zastanawiam się czy to wyróżnienie ("getty" znalazł mnie sam) to jakiś znak, bo jak mi wiadomo obecnie zdjęć nie czynię i, powiedzmy, zapełniam studnię, szukam inspiracji.
A nade wszystko zajmuje się uporczywie rozkminianiem pewnego napisu widniejącego dawno temu na delfickiej świątyni - GNOTHI SEAUTON - poznaj samego siebie.
Jestem tak głupi, że rocznie czytam dwieście książek.
Pocieszam się jednak, że to wina mojej pamięci zdegrengolowanej przez alko.
Wydaje mi się, że wyczerpałem się w pewnych rejonach.
Ten rok nie był dobry choć jak mawiał Marek Aureliusz: Jeśli martwisz się jakąś rzeczą, twoje cierpienie nie wynika z rzeczy samej w sobie, lecz jest skutkiem sposobu, w jaki ją oceniasz.
A to, możesz w każdej chwili zmienić.
Zmarła mi kilka tygodni temu matka, krew mam zatrutą, mało co nie dostałem pozwolenia na pracę,  córkę nie wpuścili do Nowej Zelandii mimo iż skończyła tam szkołę językową, w agencji reklamowej zaproponowali 1900 zł na rękę więc poszedłem do pracy, do schroniska dla bezdomnych mężczyzn w Bydgoszczy.
Przez przypadek, jak moja fotografia, istnienie.
Ojca widziałem dłużej niż pół godziny raz w życiu, kiedyś tam w niemczech.
Zarabiałem kasę jako... Nawet nie wiem jako-kto.
W "papierach" mam napisane - opiekun bezdomnych. Opiekun.
To jakaś farsa.
Ale w kraju altruistów takie cyrki są możliwe.
Miś się nie śmieje bo zdechł z rozpaczy.
Powinienem napisać o tym książkę, gdybym umiał pisać i mieć coś co ludzie nazywają dyscypliną i uporem.
Nie jestem też chyba przygotowany na to milionoistne rżenie ze śmiechu wszelakiej maści krytyków. Cóż, okazuje się, że wrażliwe mam także uszęta.
Małe jakieś takie a wrażliwe jak u nietoperza.
Wiem, że źródłem cierpienia jest nadzieja, ona bowiem zmienia krótkotrwałą przyjemność w długotrwałe piekło.
Powiedziała to pewna mądra babka - Pema Chiedryn.
Taką karteczkę przykleiła sobie na biurku.
Nie wiem do czego przykleiła.
A zatem i ja robię to samo.
PORZUĆ NADZIEJĘ.
Może od tego powinienem zacząć.

Komentarze

  1. Zdegradowana pamięć pozwala cieszyć się tą samą książką dziesiątki razy. Ci z dobą pamięcią muszą szukać nowych. Co do początku, to choć się nie znam, sądzę, że to znak. Czekam na zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam się na blogspot i wyszło że jestem "Unknown". A nie jestem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty