Dream about You
Nie wiem co więcej mógłbym napisać, wszystko jest na "plakacie".
W grafice nie ma dla mnie roboty więc staram się przeżyć w ten oto sposób.
Nie raz słyszałem, żem jak Davinci: rysować, grafizować, projektować, pisać umiem a chodzę odkąd pamiętam goły i wesoły, nie wspominając ma się rozumieć kilkudziesięcioletniego okresu kiedy pieniądze szły głownie na pifko - ale nie tylko.
Życzę sobie powodzenia, bo któż inny mógłby mi tego życzyć.
W grafice nie ma dla mnie roboty więc staram się przeżyć w ten oto sposób.
Nie raz słyszałem, żem jak Davinci: rysować, grafizować, projektować, pisać umiem a chodzę odkąd pamiętam goły i wesoły, nie wspominając ma się rozumieć kilkudziesięcioletniego okresu kiedy pieniądze szły głownie na pifko - ale nie tylko.
Życzę sobie powodzenia, bo któż inny mógłby mi tego życzyć.
Też Ci życzę i żałuję, że mieszkam tak daleko, wciąż nie mam sensownego zdjęcia na okładkę :(
OdpowiedzUsuńDziękuje Gosia - ale ja mam zamiar kiedyś cię odwiedzić - jakbyś nie wiedziała - hi hi
UsuńOczywiście liczę na jakiś portrecik :)
UsuńSkończyły się czasy "portrecików", teraz będą "Portrety" - a co, pierdolić skromność.
UsuńSłusznie! :P
Usuń