Siedemdziesięcioletnia pani M wyznała, że od jedenastu lat nie przegląda się w lustrze. Ekscentryczność? Być może, lecz tylko dla tych, którzy nie znają gehennny codziennych spotkań z własną gębą.
Od własnego lustra nie da się uciec, możesz zmienić kraj i planętę nawet. Do osobistej gehenny nikt nie jest ani potrzebny ani pożądany. Ale da się to lustro powoli zamazywać iluzją, i to z miłą chęcią czynię.
:) w Polsce miałam mnóstwo luster, tutaj czuję ulgę, bo luster jak na lekarstwo :)
OdpowiedzUsuńOd własnego lustra nie da się uciec, możesz zmienić kraj i planętę nawet. Do osobistej gehenny nikt nie jest ani potrzebny ani pożądany. Ale da się to lustro powoli zamazywać iluzją, i to z miłą chęcią czynię.
Usuń