Życie społeczne w gminie Cekcyn - Tomasz Marcysiak - foto: Dariusz Bareya
Tomasz Marcysiak - "Życie społeczne w gminie Cekcyn"
Design and photography Dariusz Bareya
Nie jest to książka o książkach jak to często bywa w przypadku naukowców piszący z perspektywy wygodnego biurka.
Trzy lata intensywnej pracy w terenie: badania, wywiady pogłębione, narracyjne, konkursy, pamiętniki, obserwacja uczestnicząca; owocuje "świetną literaturą" jak orzekła moja najlepsza z żon przeczytawszy zaledwie kilkadziesiąt stron. A to jest dla mnie dostateczna rekomendacja.
Miałem wielką przyjemność być niewielką częścią tego "projektu" - zaprojektowałem tę książkę i wykonałem zdjęcia.
Jak pisze autor: Książka stanowi podsumowanie wyników projektu badawczego, którego celem było zilustrowanie życia społecznego mieszkańców wybranej gminy wiejskiej...
Zasadniczym celem było uzyskanie odpowiedzi na pytanie o kierunek, przyczyczy (sprawstwo) oraz skalę zmian na polskiej wsi w kontekście ważnych zmian politycznych (transformacja ustrojowa, wejście do Unii Europejskiej).
...był to eksperymet poznawczy, do którego inspiracje czerpałem z tradycji badawczych polskich prekursorów badań monografii życia społecznego, przede wszystkim od Franciszka Bujaka.
...eksperymentem społecznym było jawne wtopienie się w codzienność, przełamywanie braku zaufania ludzi do "obcego" i cierpliwe oczekiwanie na możliwość przekroczenia zagrody, progu domu, odkrycie strony albumu z rodzinnych zbiorów, czy tez zaproszenie na dłuższą pogawędkę...
...nadal czuję w sobie tę samą radość i ciekawość, która rozbudziła się pod wpływem pierwszej (mojej) socjologicznej lektury "Zaproszenie do socjologii" Petera Bergera, gdzie autor choć nie daje na tacy metod obserwacji, wyjawia czytelnikowi, że "tajemnice społeczne" kryją się za fasadami domów, a pragnienie przenikania tych tajemnic jest ścisłym odpowiednikiem ciekawości socjologa.
Dzięki Tomek za zarażenie mnie tą ciekawością i możliwość odkrywania tych tajemnic razem z Tobą.
Komentarze
Prześlij komentarz